sobota, 6 kwietnia 2013

Wakacje? :)

Heej ♥

Chciałam dzisiaj zrobić OOTD, ale niestety mój aparat nie chce robić zdjęć, więc postanowiłam napisać o wakacjach. Zostało jeszcze 82 dni <3. Myślę, że każdy się cieszy z tego powodu. Ja zamierzam nie nudzić się w te wakacje, ponieważ poprzednie wakacje nie były zbyt ciekawe. W tym roku mam zamiar jechać z przyjaciółką przynajmniej na weekend na wioskę do babci i braci, spędzić duuużo czasu z przyjaciółką która przyjeżdża z Anglii, jeździć dużo na rowerze i nad jezioro, pojechać autobusem z przyjaciółkami na zakupy, zrobić ognisko klasowe i jechać pod namioty, oczywiście nocować u kogoś, fajnie by było jechać do wujka nad morze (ale to niekoniecznie), chodzić na zdjęcia i wiele innych. :) To tak mniej więcej z planów na tegoroczne wakacje.





Zdjęcia są z wczoraj, wybaczcie :)

A wy jakie macie plany na wakacje?

czwartek, 4 kwietnia 2013

moja przygoda z makijażem :)

Witajcie ♥
Święta, święta, bla, bla, bla. Wszystko by było ok gdyby nie śnieg za oknem. Byłam na zdjeciach, ale dzisiaj nie o tym. Postanowiłam napisać o mojej historii z makijażem. Moim zdaniem bez sensu jest wyśmiewanie się z dziewczyn które w wieku 12-13 lat się malują. Rozumiem, że ktoś może to robić nieumiejętnie i za dużo na siebie nakładać wtedy należy zwrócić tej osobie uwage. Ja jakoś w 5 klasie zaczęłam sobie malować rzęsy, ale przyznam że wcale nie było widać różnicy. Czasami pomalowałam się kredką i teraz mi się to nie podoba no ale wtedy mi się podobało i dużo osób tak się malowało. Nałożyłam sobie od czasu do czasu podkład. W pewnym momencie zaczęłam używać pudru. I ogólnie to nakładałam go zawsze jak się malowałam. Na szczęście po jakimś czasie przestałam. Pomyślałam sobie że to bez sensu. No i potem używałam kremu matujące, ale to był zwykły krem który nawilżał moją twarz. Po jakimś czasie zaczęłam malować się czarnym cieniem do powiek, ale w pewnym momencie zobaczyłam że wyglądam jakbym nie umiała się malować i że to do mnie nie pasuje. Obecnie jeśli się maluje to używam fluidu antybakteryjnego z UnderTwenty i tuszu do rzęs. Czasami jeszcze pomaluje sobie górną linie wodną. Do szkoły nakładam ten fluid, ale właściwie to długo się nie utrzymuje bo jak przychodze ze szkoły to moja twarz nie wygląda tak samo jak wychodziłam. Osobiście nie podobam się sobie bez makijażu, ale do szkoły nie mogę się malować i myślę że to lepiej bo przynajmniej będe miała zdrowszą cerę.








A co Wy sądzicie na temat makijażu w młodym wieku?