niedziela, 29 września 2013

ulubione blogerki ♥

Cześć kochani.
Dzisiaj postanowiłam napisać o moich ulubionych blogerkach. Nie jest ich dużo, ale wymieniam tu te których blogi przeglądam po kilka razy dziennie.

1. http://lucy-luucy.blogspot.com/



Lucy, myślę że raczej większość osób ją zna. Uwielbiam jej bloga. Jest śliczna, ma piękne zdjęcia i ciekawe posty. Wcześniej dodawała posty codziennie, teraz po 2-3 razy w tygodniu. Rozumiem ją, szkoła, prywatne życie i te sprawy. Dużo osób jej mówi że zmieniła się, zaczęła przeklinać itp. Rzeczywiście, ale ja wiem jak to jest. Jesteśmy w okresie dojrzewania i tak już się zachowujemy. Umie wypowiedzieć się na poważne tematy np. o kompleksach. Przyznam, że łezka w oku mi się zakręciła jak oglądałam jej filmik. Nie olewa lucynators. Ma świetny styl i uwielbiam oglądać jej różne stylizacje, daje mi inspiracje. :) Mam nadzieje, że kiedyś uda mi się zamienić z nią kilka słów, a nawet mam nadzieje że kiedys wejdzie na mojego bloga i zobaczy ten post. Jak to Lucy mówi Never say never and belive. <3

2. http://wiska-wiskaa.blogspot.com/



Wiśka. Nie śledzę jej bloga tak często jak Lucy, ale także go uwielbiam. Wisia ma świetny styl, ładne zdjęcia i fajnie tańczy. Uwielbiałam oglądać jej filmiki z Tadzikiem, niestety ona już nie prowadzi bloga z tego co się orientuje. Lubię oglądać jej filmiki oraz czytać posty. Nie wiem o niej tak dużo jak o Lucy, ale ją uwielbiam. :)

3. http://pamietnik-jessiki.blogspot.com/



Jessika. Dopiero niedawno zaczęłam czytać jej bloga. Przyjemnie się go czyta. Ma przecudowne oczy i zazdroszcze jej że robi takie ładne kreski, tak wiem że to głupie, ale prawdziwe ;d. Kocham jej styl i ma śliczne włosy. Jessika także ma śliczne zdjęcia. Mam nadzieje że uda mi się z nią kiedyś porozmawiać. :)

4. http://lavictoireme.blogspot.com/




Wiktoria. Pisze posty codziennie. Ma śliczne oczy. Ślicznę zdjęcia. Jej notki są ciekawe i bardzo lubie je czytać. Zależy jej na czytelnikach, a nie na sponsorach lub sławie. Potrafi znaleźć fajne rzeczy na lumpeksach i stworzyć świetny outfit. Ładny wygląd bloga po prostu świetna jest. :)

5. http://fotoinigi.blogspot.com/



Inga. Na początku oglądałam ją na yt, dopiero potem dowiedziałam się że prowadzi bloga. Zaczęłam go czytać jak przestała nagrywać filmy. Jest naturalna i jest przy tym bardzo ładna. Ma fajne ciuchy i ciekawe posty. Ostatnio rzadziej pisze notki, ale nadal lubię jej bloga. 


To tyle z moich ulubionych blogów. Mam nadzieję, że notka się spodobała, jeśli tak to możesz zostawić komentarz. :) 







piątek, 27 września 2013

Moje produkty do włosów.

Cześć kochani <3
Dzisiaj przychodzę do was z produktami do włosów, których używam. Ogólnie to jakoś nie za bardzo dbam o moje włosy. Niestety je prostuje, ale kiedy podcięłam końcówki postanowiłam rzadziej prostować bo wcześniej prostowałam codziennie, chyba że robiłam koka to wtedy nie. Zaczynajmy :)


Zacznę od szamponu. Obecnie używam firmy syoss. Nie wiem za ile i gdzie można go dostać, ponieważ ciocia przywiozła nam różne kosmetyki i nie wiem skąd jest.



 
Z tego co wiem to szampon powinien tylko myć, więc to robi. Nie zauważam za bardzo różnicy między innymi szamponami. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że dobrze się pieni.

Następne są odżywki: 

\

Odżywka także z firmy syoss. Stosuje ją 1-2 razy w tygodniu kiedy myje włosy i ją spłukuję. Mam po niej gładkie włosy. Nie wiem jak z rozczesywaniem, ponieważ myje włosy wieczorem i czekam aż wyschną bo wtedy mi się lepiej układają i mam takie pofalowane, a kiedy rozczesze będe miała końcówki pozawijane. Bardzo lubię tą odżywkę. Nie wiem gdzie i za ile dostępna. 



Kolejna jest to odżywka z gliss kur. Ma śliczny zapach, używa się jej po umyciu i osuszeniu włosów ręcznikiem. Nie znam się za bardzo na tym czy mi pomaga, ale uwielbiam ją za zapach.




O tych odżywkach chyba każdy słyszał. Ja posiadam dwie. Pierwsza zapewnia łatwe rozczesywanie i przeciwdziałanie rozdwajaniu się końcówek. Stosuje się nią na suche lub wilgotne włosy. Ma śliczny zapach. 
Druga odżywka z tej serii zapewnia łatwe rozczesywanie oraz głęboko regeneracje, czyli ma po prostu regenerować nasze włosy. Zapewnia ochronę przeciw łamaniu się włosów. Ma także piękny zapach.
Obie te odżywki są świetne. Dają połysk włosom i są po nich gładkie. Dobrze się rozpryskują? Nie wiem czy tak się mówi ale zabrakło mi słowa. Polecam te odżywki. Z tego co wiem to można je dostać w rossmanie i w naturze, nie wiem czy gdzieś jeszcze. Ja zakupiłam je bodajże w naturze, ale nie jestem pewna na 100 procent. :) 



Ostatnia odżywka jest z firmy Marion. Ma na celu wygładzać i nadawać blask włosom, ułatwiać rozczesywanie i układanie, zabezpieczać przed promieniowaniem UV, wysoką temperaturą, chronić kolor włosów przed blaknięciem, zapobiegać elektryzowaniu się włosów oraz nadać zdrowy wygląd włosom. To dużo jak na odżywke.  Jest napisane że rozświetla włosy, szczerze mówiąc nie wiem co miał na myśli producent, czy mają być lśniące czy może po prostu rozjaśnia nam kolor włosów. Ja zauważyłam blask. Stosuje ją także jako termoochrone.

Suche szampony: 



Pierwszy jest z firmy orliflame. Miałam 3 opakowania tego suchego szamponu. Lubię go. Rzeczywiście odświeża włosy. Zostawia czasami taki biały pył, ale mi to nie przeszkadza bo wystarczy że ręką 'poczochram' włosy i juz go nie ma. Zapach ma bardzo ładny. Kosztuje z tego co pamietam poniżej 20 zł. Niestety nie widziałam go w nowej gazetce orliflame, ale znalazłam zastępce. :) 


Suchy szampon z Isany. Postanowiłam go kupić, bo czasami rano moje włosy wyglądają strasznie, a nie mam czasu ich myć bo bym musiala wstawac o 6. Jest naprawdę rewelacyjny. Włosy są odświeżone i wyglądają może nie jak po umyciu ale wyglądają na świeże i czyste. Zostawia biały pył, ale tak jak mówiłam mi to nie przeszkadza. Uwielbiam go i na pewno kupię go ponownie. Zakupiłam go w rossmanie za ok. 14 zł. 








No to tyle na dziś. Miłego weekendu <3 

środa, 25 września 2013

jesień..

W tym tygodniu miało być cieplej, jest nadal zimno. Miałam mieć ognisko ale nasza wychowawczyni mówi że ona czeka na złotą, polską jesień. To sobie troche poczekam. Z jednej strony czasami fajnie tak posiedzieć w domu przy świeczkach z ciepła herbatą, kawą czy innym ciepłym napojem, ale ja nie lubie patrzeć na deszcz za oknem. Mówiłam ze wstawie filmik do końca tamtego tygodnia, ale wstawiam go dopiero dzisiaj :)

tutaj macie link do filmiku

                                    klik.  klik. klik.











piątek, 20 września 2013

pogoda, deszcz..

Hej <3
No i mamy weekend, myślę, że każdy się cieszy. Niestety pogoda jest paskudna, ciągle pada. W mojej szkole dzisiaj nauczycielka chodziła w kurtce bo jej tak zimno było. W takie zimne i deszczowe dni lubię sobie posiedzieć w domu, zapalić jakieś świeczki i przemyśleć jakieś sprawy. Jednak jeśli mam jakieś problemy to wolę porozmawiać o nim z przyjaciółką. Czasami ludzie zamykają się w sobie i nikomu nic nie mówią, trzymają to w środku. Moim zdaniem to nie jest dobre wyjście, albo to nie jest żadne wyjście. Jeśli nie masz przyjaciół to powiedz o swoim problemie np. mamie, ona zawsze Cię wysłucha. To tyle w tej sprawie. Wstawiłam filmik, ale niestety nikt go chyba nie obejrzał. :(








sweterek - sh , spodnie - house 

A co wy robicie w taką pogode? :) 

środa, 18 września 2013

FILMIK ♥

Hej kochani :*
Nie pisze codziennie, ponieważ mam już nauke i staram się codziennie spotykać z przyjaciółkami więc za bardzo nie mam kiedy tutaj pisać. Do końca tygodnia powinnam nagrać haul jednak nie wiem jeszcze kiedy go wstawie. Nagrałam filmik więc zapraszam do oglądania. :)

KILK. ♥

Zapraszam serdecznie do oglądania, buziaczki :*

sobota, 14 września 2013

lumpeksy

Dawno nie pisałam, ale jest to spowodowane tym, że ostatnio mam dużo spraw na głowie. Ogólnie to teraz powinnam pisać przemówienie na polski, ale nie mam weny. Przez jakiś już czas czuje się niezbyt silna, ale nie będe o tym tutaj pisała. Więc ostatnio kupiłam trochę rzeczy i myślę że pokaże je wam w outfit'ach. :) 
Chciałam dzisiaj poruszyć temat sklepów z odzieżą używaną zwanych lumpeksami, ciucholandami itd. Nigdy nie mogłam sobie niczego znaleźć. Pod koniec wakacji zaczęłam tam chodzić i znalazłam kilka rzeczy. Nie są one jakie świetne, ale podobają mi się. Narzekałam, że nie mam swetrów a akurat u mnie w miasteczku na ciuchach jest bardzo dużo swetrów. Nie widzę nic złego w noszeniu takich ubrań. Czasami człowiek nawet się nie zorientuje, że dana rzecz jest właśnie z lumpeksu. Nikt nie będzie miał takiej samej rzeczy jak Ty i to jest w sumie najlepsze. Polubiłam robić zakupy w takich sklepach. Teraz w roku szkolnym nie chodzę bo nie mam za bardzo czasu, a w sobote chcę sie wyspać, ale może w przyszłym tygodniu pójde i coś upoluje :). 








sukienka - chińczyk, bransoletki - cropp, kolczyki - ?, torebka - new yorker 

To tyle na dziś. A co wy sądzicie o kupowaniu na ciucholandach? :)